Alojzy Sobierajczyk

Przy głównej alei starego cmentarza w Chojnicach znajduje się pomnik z tablicą w wezgłowiu, na której widnieje napis: dr Alojzy Sobierajczyk, Pierwszy Polski Burmistrz Miasta Chojnic, 7 IV 1870 - 28 IV 1934 r.

Niewątpliwie epitafium to kryje w sobie bogatą treść. Warto więc zastanowić się co oznaczają słowa wyryte na pomniku. Zatem przybliżę Państwu sylwetkę człowieka, który z ogromną siłą oddziaływał na otoczenie zewnętrzne i odegrał szczególną i ważną rolę w dziejach Chojnic. Pozwoli to lepiej zrozumieć, na czym polegało dzieło tego wybitnego człowieka.

Przed objęciem urzędu

Alojzy Sobierajczyk (1870 - 1934)Jesienią 1919 roku część ziem polskich była już wyzwolona spod jarzma niemieckiego, natomiast na ziemi chojnickiej był to okres dwuwładzy, bowiem wielką rolę odgrywały już wówczas przedstawicielstwa społeczności polskiej. Niemcy, choć formalnie rządzili, to jednak wielu z nich opuszczało ją w pośpiechu. Wtedy już było wiadomo, że Chojnice będą polskie. Przedstawiciele polscy, zwłaszcza działacze społeczni mieli więc do zrealizowania trudne zadania: tworzono instytucje samorządowe, szkolnictwo, placówki kulturalne. Przed Polakami, zwłaszcza działaczami społecznymi otworzyły się nieznane dotąd możliwości działania. Jednym z takich ludzi, którzy stanęli do pracy w odradzającej się administracji cywilnej i swoje siły oraz umiejętności oddali do dyspozycji odradzającemu się państwu był dr Alojzy Sobierajczyk. Choć nie był chojniczaninem, to właśnie jemu Ministerstwo b. Dzielnicy Pruskiej powierzyło urząd burmistrza miasta Chojnic. Warto zastanowić się jakimi względami kierowało się to ministerstwo, powierzając najwyższe stanowisko na tym terenie, i to w przełomowym momencie dziejowym - właśnie dr Alojzemu Sobierajczykowi. Poza osobistym autorytetem, nowego burmistrza, niemałą rolę musiały odegrać względy historyczne i jego wcześniejsza działalność na polu społecznym.

Podstawy do działalności społecznej i patriotycznej wyniósł Alojzy Sobierajczyk z domu rodzinnego. Urodził się 7 kwietnia 1870 roku w Złotowie, w polskiej rodzinie mieszczańskiej, której tradycje społecznego działania sięgały kilku pokoleń wstecz. Dziadek Alojzego był radnym miejskim i zasłużonym działaczem Bractwa Strzeleckiego. Natomiast ojciec Antoni Sobierajczyk przez 16 lat zasiadał w Radzie Miejskiej.  Alojzy uczęszczał do gimnazjum w Gnieźnie. Następnie studiował medycynę na uniwersytetach niemieckich. Dyplom doktora medycyny uzyskał w Berlinie, gdzie następnie osiadł na kilka lat, prowadząc samodzielną praktykę lekarską. W 1903 roku dr Sobierajczyk powrócił do Złotowa i niemalże natychmiast włączył się w nurt bujnego w owym czasie polskiego życia społecznego na Ziemi Złotowskiej. Razem z Florianem Noryśkiewiczwem i innymi działaczami założył w 1906 roku pierwszą na Pomorzu spółdzielnię rolniczo - handlową "Rolnik" w Złotowie. W celu zapewnienia jej dalszego rozwoju zakładał w powiecie złotowskim inne kółka rolnicze. W listopadzie 1918 roku analogicznie jak w innych powiatach na Pomorzu, powstała w Złotowie Powiatowa Rada Ludowa, na której czele stanęli wybitni działacze społeczni, wśród nich znalazł się również dr Sobierajczyk. Z ramienia tejże rady został on delegowany na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu w dniu 3 grudnia 1918 roku, a niebawem powierzono mu również zadanie zorganizowania Straży Ludowej na powiat złotowski. Zatem wcześniejsza działalność społeczna i gospodarcza jakby przygotowała Sobierajczyka do udziału w życiu odradzającej się Polski. Człowiek ten swą gospodarnością i zmysłem organizacyjnym dał dowód na to, iż zasługiwał na najwyższe stanowisko w odradzającej się administracji Ziemi Chojnickiej.

Po objęciu urzędu

Dr Sobierajczyk do Chojnic przybył w dniu 30 stycznia 1920 roku. Następnego dnia ok. 10.00 opuścił Trzeci od lewej A. Sobierajczyk z przyjaciółmi. Ok 1933 r.miasto oddział niemieckiego Grenzschutzu. Natychmiast po tym fakcie zwierzchnictwo administracji i instytucji państwowych przekazane zostało wyznaczonym przez Radę Ludową Polakom. Jeszcze tego samego dnia dr Sobierajczyk, wspólnie ze starostą Stanisławem Sikorskim witał na Rynku, wkraczający oddział Wojska Polskiego pod dowództwem ppłk. Stanisława Wrzalińskiego. Wydarzenie to miało miejsce ok. godziny 13.00. Natomiast wieczorem tego samego dnia w salach starostwa odbył się raut, na którym dr Sobierajczyk występował w roli gospodarza miasta.   Tuż po objęciu stanowiska burmistrza na Alojzego Sobierajczyka spadły ciężkie obowiązki wymagające twórczej pracy. Sprostaniu wielkiej misji historycznej nie ułatwiło mu złe położenie gospodarcze odradzającego się państwa polskiego i objawiający się brak wykształconej kadry urzędniczej narodowości polskiej. Dr Sobierajczyk początkowo zmuszony był utrzymać na kierowniczych stanowiskach dotychczasowych urzędników narodowości niemieckiej ze względu na ich fachowość. Jednak w miarę upływu czasu konsekwentnie dobierał im współpracowników - Polaków, aby zapoznawali się z zagadnieniami ustawodawstwa i gospodarki miejskiej. Stopniowo to oni przejmowali zarząd. Do priorytetowych zadań nowego burmistrza należała wówczas przebudowa struktury narodowościowej w mieście. Osobiście czuwał on nad sprawami kwaterunkowymi, pilnując, by lokale opuszczane przez Niemców dostawały się w ręce polskie. Natomiast, co energiczniejszym jednostkom proponował wykup zakładów przemysłowych. Akcja ta musiała więc przynieść pożądane rezultaty.

Jego działalność i cechy charakteru zjednały mu autorytet i wzbudziły zaufanie wśród miejscowej ludności, toteż postanowiono powierzyć mu urząd burmistrza na kolejną, 12 - letnią kadencję. Pierwszy polski burmistrz dobrze wywiązywał się z nałożonych obowiązków. Jak stwierdzają świadkowie tamtych dni i współpracownicy Alojzego Sobierajczyka, był on zdolnym administratorem, potrafiącym Grób A. Sobierajczyka na cm. parafialnym. Fot. (je)konsekwentnie wcielać w życie swój program. Wprawdzie okres jego działalności nie doprowadził Chojnic do bujnego rozkwitu gospodarczego, jednak w ówczesnych warunkach było to po prostu niemożliwe. Mimo wszystko wszelkimi dostępnymi sposobami i środkami starał się przezwyciężać wszystkie trudności. Za jego kadencji starano się zwiększyć zatrudnienie, wspomagano rozwój drobnego przemysłu (młyny, fabryka ram i listew, tartaki, fabryka sieci, wytwórnia wódek i likierów, browary i inne). Dr Sobierajczyk przyczynił się również do rozwoju oświaty (Miejski Gimnazjum Żeńskie, Szkoła Handlowa), turystyki i sportu (Oddział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, Klub Żeglarski, KS "Chojniczanka"). Po upływie 12-letniej kadencji, 1 stycznia 1934 roku dr Sobierajczyk przeszedł na emeryturę. Powodów przeniesienia tego zasłużonego działacza w stan spoczynku można upatrywać w jego poglądach, sprzecznych niekiedy z interesami ówczesnych władz woj. pomorskiego. Odejście z czynnej służby było dla niego bolesnym wstrząsem i prawdopodobnie przyczyniło się do rychłego pogorszenia stanu zdrowia, a następnie śmierci. Zmarł 28 kwietnia 1934 roku. Doktora Alojzego Sobierajczyka ze względu na spełnione role społeczne, należy zaliczyć do najwybitniejszych postaci dwudziestolecia międzywojennego i uznać za największy autorytet XX wieku w Chojnicach.

Pan Adam Lange podesłał zdjęcie "rodzinne"  (patrz fot. 2 po prawej stronie) z Panem Alojzym Sobierajczykiem (pierwszym polskim burmistrzem Chojnic) zrobione prawdopodobnie w Charzykowie w roku 1933 - w środku obok niego siedzi moja prababcia Maria Ulandowska a dalej w prawo mój pradziadek Antoni. Za burmistrzem stoi moja babcia Wanda Lange (córka Marii i Antoniego) a jej brat Leon stoi w 3-cim rzędzie jako 1-wszy od prawej. Antoni i Leon Ulandowscy zostali straceni prawdopodobnie 27.10.1939 w Dolinie Śmierci.

Bibliografia:

Archiwum Państwowe w Bydgoszczy, Starostwo Powiatowe Chojnice, sygn. 318

J. Kaletta, Historyczne chwile Chojnic. Garść wspomnień działacza niepodległościowego, "Dziennik Pomorski", 1935

J. Kuligowski, Alojzy Sobierajczyk, "Jantarowe Szlaki", 1975, nr 7-8

K. Ostrowski, "Dr Alojzy Sobierajczyk - w 50 rocznicę zgonu", "Bazuny". Informator Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, Chojnice, marzec 1984.

Oprac K.S. (red) fot. archiwum rodzinne Lange i zb. własne.